Automatyczny test SEO i 9 materiałów [MałySEO #13]
Tydzień temu pisałem o sezonie ogórkowym nieco żartobliwie, ale okazuje się, że początek lipca faktycznie oznacza znacznie mniejszą liczbę materiałów o SEO. Postanowiłem nadrobić to praktycznym artykułem własnego autorstwa, w którym krok po kroku pokazuję, jak ustawić automatyczny test SEO. To poradnik, z którego skorzystają nawet osoby wybitnie nietechniczne! A na ewentualny niedosyt proponuję krótką sekcję grafomańską na temat “testów SEO”, 7 newsów ze świata Google oraz 2 dodatkowe materiały.
Spis treści:
Automatyczny test SEO krok po kroku
Dokumentacja > testy SEO
Siedem newsów ze świata Google’a
Dwa dodatkowe materiały o SEO
|
---|
Automatyczny test SEO krok po kroku
Przyznam Wam się do pewnej rzeczy: jestem człowiekiem wybitnie nietechnologicznym. Gdyby nie zainteresowanie technicznymi aspektami SEO, zapewne nigdy nie wyszedłbym poza CMS Wordpressa. Jak z tym żyć?
Na szczęście funkcjonujemy w warunkach, w których niechęć do poznawania technicznych aspektów funkcjonowania wielu internetowych zjawisk nie oznacza, że musimy rezygnować z korzystania z ich dobrodziejstw. Koronnym przykładem są tutaj automatyczne testy SEO, które bez problemu ustawić może nawet osoba wybitnie nietechnnologiczna.
Dla wszystkich osób, które podzielają mój zapał do technologicznych dróg na skróty, przygotowałem poradnik tworzenia automatycznych testów SEO krok po kroku. Stety lub niestety, na drodze do ich wdrażania nie napotkałem większych przeszkód. Jeżeli jednak natrafilibyście na jakieś blokery podczas podążania wskazaną ścieżką - koniecznie piszcie na priv. Może razem uda nam się je przezwyciężyć :)
Dokumentacja > testy SEO
Niezwykle istotny temat poruszony został we wpisie Natalii Witczyk na Linkedinie. Jeżeli czytaliście “Martina Edena” Jacka Londona z pewnością kojarzycie szwagra głównego bohatera, który z lubością powtarzał komunały o gorszeniu niewinnych dziatek. Charakter tego typu stwierdzeń, które po prostu należy wypowiadać, zdecydowanie przejęły w branży SEO teksty o testach SEO. Nie masz co powiedzieć o randomowym fragmencie dokumentacji z “wycieku z Google”? Powiedz, że jest bardzo ciekawy i będziesz go wdrażał w swoich TESTACH SEO 🤡
Natalia bardzo fajnie pokazuje, że ani nie trzeba małpować komunałów, ani podejmować prób wprowadzenia ich w życie. Od siebie dodam zaś, że w wielu przypadkach szumnie brzmiące TAK WYNIKA Z MOICH TESTÓW SEO oznacza po prostu, że coś wypływa z doświadczenia. Co ciekawe, owego doświadczenia nie trzeba zamykać w liczbach, podobnie jak nie trzeba podejmować starań w kierunku udowadniania pewnych aksjomatów. Po prostu nie ma takiej potrzeby - cokolwiek nie próbowaliby wam wmówić magowie pozyskiwania leadów na Linkedinie czy w jakimkolwiek innym kanale.
Swoją drogą, całkiem ciekawie demonstruje to jeden z ostatnich artykułów w Search Engine Journal, w którym absolutne podstawy rozkminiane przez juniorów SEO przedstawiane są jako wielka wiedza i podsumowywane: “Split Testing Can Demonstrate Skills, Knowledge And Experience”. Jeżeli potrzebujecie zaprezentowania tych wszystkich rzeczy w praktyce - po prostu opowiadajcie o swoich doświadczeniach. W innym przypadku - budujcie je. Nie potrzebujecie do tego kursów i niekonkluzywnych “testów SEO”.
7 newsów ze świata Google
Jeżeli chodzi o newsy ze świata Google’a, ostatni tydzień zdecydowanie upłynął pod znakiem mniejszych i większych bugów. Ten największy dotyczył oczywiście opóźnienia danych w Google Search Console.
Powrót danych w GSC
Zapowiadany w ubiegłotygodniowym odcinku MałySEO Newslettera quick fix przeciągnął się do piątku. Na pełną aktualizację musieliśmy zaś czekać do niedzieli. Co istotne, po spłynięciu wszystkich danych nie odnotowano żadnych anomalii.
Krótkotrwałe problemy z indeksowaniem
Podobnie jak przed dwoma tygodniami, ostatnio również dało się odczuć drobne problemy z indeksowaniem. Według informacji z Google Search Status Dashboard bug został naprawiony w ciągu dwóch godzin.
Drobne zmiany w dokumentacji
W odpowiedzi na dziwne teorie spiskowe nastąpiła klaryfikacja dokumentacji dotyczącej fragmentów URL, czyli kotwic tworzonych przy pomocy #.
Innej drobnej zmiany doczekała się dokumentacja dotycząca embedded images, ale to wyłącznie drobne poprawki w formułowaniu oczywstych stwierdzeń (obecne “Google can find images in src attribute of img element” vs wcześniejsze “Google parses the HTML img elements”).
Najciekawszego update’u doczekały się wytyczne dotyczące grafik generowanych z wykorzystaniem AI. Mogą być one oznaczone teraz metadanymi “trainedAlgorithmicMedia”, “compositeSynthetic” oraz “algorithmicMedia” w zależności od tego, w jaki sposób powstały.
Robots.txt na subdomenie
Szczerze mówiąc, trochę mnie przerasta genialny charakter tego rozwiązania, ale według Gary’ego Illyesa plik robots.txt ze strony głównej może być przekierowany na analogiczny plik w subdomenie, i wówczas możemy mieć jeden plik. Tak ciekawe, jak niepraktyczne.
Słabe i mocne sygnały
Gary Illyes wypowiedział się również na temat siły różnych sygnałów on-site wykraczających poza treść. Jeżeli dobrze rozumiem jego sugestie, przypisuje on stosunkowo małą wartość elementom podstron, które sugerować mają autorytet autorki czy autora treści. Jego rozważania prowadzone sa jednak w tym przypadku na tak dużym poziomie ogólności, że trudno przypisywać im większą wagę.
Crawled Currently Not Indexed
W tymże samym wywiadzie Gary wypowiedział się także na temat błędów Crawled Currently Not Indexed. My mamy jednak to szczęście, że w języku polskim istnieje praktyczna encyklopedia błędów z raportu indeksowania w GSC. Nie wiem, co przedstawiciele Google musieliby powiedzieć, aby dodać coś ekstra do tego materiału.
Nowinki w SERP-ach ecommerce za wielką wodą
O ile wyciąganie jakichkolwiek wniosków ze zmian w SERP-ach w USA nie jest najmądrzejszym działaniem, tak obserwowanie zmian zza wielkiej wody zdecydowanie nie zaszkodzi. Dlatego warto przyjrzeć się nowinkom z Shopping Experience wyłuskanym przez Kevina Indiga.
Dwa dodatkowe materiały o SEO
Potwierdzenie charakteru Spam Update
Czerwcowa aktualizacja była tak nudna i pozbawiona wpływu na SERP-y, że musiałem się sporo nagimnastykować, aby znaleźć względnie sensowny materiał z podsumowaniem. Na blogu Sistrix pojawiła się analiza potwierdzająca brak znaczącego wpływu June Spam Update na ranking. Gwoli rzetelności warto jednak dodać, że Sistrix jest narzędziem badającym widoczność stron, co wpływa w oczywisty sposób na ocenę podsumowań publikowanych na blogu tej usługi.
Przy okazji podlinkuję też podsumowanie czerwcowej aktualizacji ze swojego bloga, ale jeżeli czytasz regularnie MałySEO Newsletter, klikanie w ten link raczej nie ma sensu. Nic nowego się nie dowiesz :)
Za dekoltem AI Overviews
Osoby zainteresowane naukowymi podstawami algorytmów z pewnością zagłębią się w dokument wyznaczający badawcze ramy systemów SEMQA. Zadaniem modeli tego typu jest łączenie faktów wyciąganych z istniejących dokumentów i łączenie ich z tekstem generowanym przez LLm. Nieprzypadkowo brzmi to jak AI Overviews.
To tyle na dziś. Do przeczytania za tydzień!
Michał
PS Wszystkich zainteresowanych reklamą w MałySEO Newsletterze zachęcam do spojrzenia na podstronę na temat współpracy, może uda nam się razem zrealizować coś fajnego. A jeżeli dotarłaś czy dotarłeś do tego momentu, to na własnym przykładzie widzisz, jak bardzo angażujący potrafi być ten content ;)